To był weekend zmiany warty w europejskiej siatkówce. Gratulacje dla nowego prezydenta CEV, Aleksandra Boricicia, ale przede wszystkim wielkie brawa dla Francuzów, nowych mistrzów, którzy po wygraniu Ligi Światowej sięgnęli po raz pierwszy w historii po złoto Starego Kontynentu. Teraz najważniejsze dla nas pytanie brzmi: czy równie mocni będą w styczniu, podczas europejskich kwalifikacji olimpijskich?