Przesympatyczny Felix Grosschartner, młody Austriak jeżdżący w pomarańczowych barwach CCC Sprandi Polkowice, na mecie w Olbii nie mógł uwierzyć, gdy dowiedział się, że pierwszy etap wygrał jego rodak Lukas Postlberger. – Nein! – wykrzyczał i dopytywał trzy razy, czy na pewno sobie nie żartuję.