Cmentarz. Widzisz go z drogi w kolejnych podróżach swego życia. Za zakrętem, przeważnie z oddali. Przez dwanaście miesięcy omijasz, uciekasz od myśli, że to kres, przeznaczenie. Każdego. Dziś wchodzisz i przez ileś minut lub godzin jesteś z nimi. Zmarłymi...