Chód na 50 km kobiet wprowadzono na mistrzostwach świata w Londynie. Skończyło się kompletną klapą. Zachęceni tym osiągnięciem europejscy działacze wciągnęli tę konkurencję do programu mistrzostw kontynentu. Podejrzewam, że wcześniej wciągnęli nosem to i owo.