20 kwietnia 2018 roku Arsenal ogłosił, że z końcem sezonu zamierza się rozstać z pracującym w klubie od 1996 roku Arsenem Wengerem. Rozwód przychodzi jednak o kilka lat za późno, na czym ucierpiała zarówno reputacja samego menedżera, jak i rozwój prowadzonego przez niego zespołu. Dawny wizjoner odchodzi dziś jak wielki pięściarz, który na własne życzenie przyjął kilka ciosów za dużo.