Polscy sędziowie podjęli kilka bardzo dobrych decyzji, ale nie da się ukryć, że sytuacja z 77. minuty meczu Argentyna – Islandia była kontrowersyjna. Argentyńczycy domagali się drugiego rzutu karnego i gdyby Szymon Marciniak go podyktował, nikt nie miałby do niego najmniejszych pretensji.