Alejandro Valverde został w Innsbrucku mistrzem świata elity w wyścigu ze startu wspólnego. Dla hiszpańskiego kolarza to siódmy w karierze medal zawodów tej rangi, ale pierwszy złoty. Polacy nie wytrzymali tempa peletonu i nie liczyli się w walce o czołowe lokaty. Najlepiej spisał się Rafał Majka, który był 35.