Deontay Wilder uchodzi za jednego z najmocniej bijących pięściarzy królewskiej kategorii wagowej. O sile mistrza świata WBC mógł przekonać się mężczyzna przebrany za... maskotkę w studio telewizyjnym. To na nim "Bronze Bomber" przetestował swoje uderzenie. Skutki tego zderzenia okazały się fatalne w skutkach.